Artykuły Smart Data Raporty

Zima jako ekonomiczna niespodzianka

06 lut 2023

„Rok rozpoczął się pozytywnie. Na rynkach rozwiniętych spada inflacja, co tylko dowodzi, że zadziałała polityka pieniężna rządów, krajowych banków centralnych i międzynarodowych instytucji finansowych. Nie oznacza to jednak, że najgorsze za nami. W dalszym ciągu, na wysokim poziomie utrzymuje się wysoka cena artykułów podstawowych, w tym przede wszystkim żywności i produktów codziennego użytku. Niestety Banki centralne niektórych krajów nadal będą utrzymywały wysokie stopy procentowe, co oznacza, że przedsiębiorstwa muszą przygotować się na czas spowolnienia gospodarczego. Wewnętrznie wywierana presja ożywienia gospodarczego w 2023 roku w Chinach stanowi podstawę prawdopodobnego pobudzenia popytu na światowych rynkach.” — powiedział dr Arun Singh, główny ekonomista firmy Dun & Bradstreet.

 

W grudniu powiało optymizmem. Nie inaczej było w styczniu. Na rynkach rozwiniętych daje się odczuć spadającą inflację. W szczególności w Stanach Zjednoczonych i w Niemczech, co wskazuje na to, że zadziałała polityka pieniężna rządów, krajowych banków centralnych i międzynarodowych instytucji finansowych. Biorąc jednak pod uwagę obecną stopę inflacji w większości krajów na świecie oraz fakt, że w dalszym ciągu, na wysokim poziomie utrzymuje się wysoka cena artykułów podstawowych, w tym przede wszystkim żywności i produktów codziennego użytku nie można popadać w hurraoptymizm. Zgodnie z przywidywaniami, Banki centralne będą w dalszym ciągu prowadziły politykę utrzymywania i podwyższania stóp procentowych w nadchodzących tygodniach, co oznacza, że przedsiębiorstwa muszą przygotować się na czas trudny czas spowolnienia gospodarczego. Szczególnie, w wysokorozwiniętych krajach Europy, gdzie w dalszym ciągu trwa wojna między Rosją a Ukrainą.

Optymizmem powiało również z Chin, gdzie rząd na czele z przewodniczącym postawił sobie za główny cel w 2023 roku, powrót na ścieżkę wysokiego wzrostu gospodarczego. W tym celu uruchomiono specjalne linie kredytowe dla przedsiębiorców, ponownie otwarto granice, przywrócono ruch turystyczny i na masową skalę w kilku najważniejszych prowincjach i aglomeracjach miejskich wydano bony konsumpcyjne celem pobudzenia wewnętrznego popytu. Jednocześnie pojawiła się zapowiedz poprawy stosunków między Chinami a Australią. Po dwóch latach wznowiono, wymianę handlową surowców energetycznych między krajami. Otwarcie chińskich granic powinno przełożyć się w Europie na rosnącą sprzedaż towarów luksusowych. Przy tej okazji z ogromnym i pozytywnym wpływem na cały sektor turystyczny. Nie tylko w Chinach, Europie czy Stanach Zjednoczonych, ale przede wszystkim na większości rynków azjatyckich, na których przez cały 2022 roku nie notowano znaczącego ożywienia. Jednak w dużym stopniu będzie to zależeć od bieżącej sytuacji pandemicznej i liczby nowych przypadków Covid-19 w Chinach.

GLOBALNY PRZEGLĄD: ŁAGODNA ZIMA RATUJE EUROPĘ PRZED KRYZYSEM

W samym środku zimy, można zaryzykować stwierdzenie, że Europa poradziła sobie z trudnościami znacznie lepiej, niż wielu przewidywało i się spodziewało. Tegoroczna, łagodna zima była szczególnie łaskawa. W południowej części Europy zimy właściwie już nie ma, a średnia temperatura oscyluje znacznie powyżej zera. Również firmy z pozostałej części Europy poradziły sobie znacznie lepiej niż zakładano. Głównie za sprawą okiełznania niedoboru i gwałtownie rosnących cen gazu, co pozwoliło na utrzymanie wysokiego poziomu produkcji przemysłowej. Pierwsze odczyty dotyczące PKB, dowodzą, że większej części krajów w Europie udało się uniknąć gospodarczej recesji, na czele z Niemcami i Wielką Brytanią. Co można uznać za szczególnie szczęśliwy zbieg okoliczności, biorąc pod uwagę trwający konflikt między Rosją a Ukrainą i to w jakiej sytuacji znajdowała się gospodarczo Europa jeszcze kilka miesięcy temu. Ryzyko rozlania się zbrojnego konfliktu na pozostałe kraje w Europie nadal jest bardzo wysokie, jednak pozytywne sygnały płynące z gospodarek poszczególnych krajów pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość.

W ubiegłym miesiącu Europa wprowadziła pułapy cenowe na rosyjską ropę. Oznacza to, że przedsiębiorcy są zobowiązani do przestrzegania kryterium ceny i płacenia nie więcej niż 60 dolarów za baryłkę rosyjskiej ropy. Krok ten miał na celu przede wszystkim uszczuplić dochody rosyjskiego budżetu i zmniejszyć skoki cen surowca. Jednocześnie przedsiębiorcy w Europie przygotowują się do całkowitego embarga na import surowych i rafinowanych paliw z Rosji od 5 lutego. Jeśli jednak europejscy nabywcy nie będą w stanie szybko znaleźć alternatywnych dostawców, to nałożone sankcje przełożą się na wzrost kosztów w sektorach bazujących na oleju napędowym. Przede wszystkim w transporcie i rolnictwie, co prawdopodobnie podniesie ceny a rządom utrudni walkę z i tak już wysoką inflacją. Poza tym wprowadzone sankcje, trudne dla Rosji mogą także dotkliwie uderzyć w kraje, które je nałożyły.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

REGIONALNE PODSUMOWANIE:

 

Ameryka Północna

W Stanach Zjednoczonych jak i w Kanadzie, inflacja w ostatnich miesiącach wykazuje spadkową tendencję. Zaostrza to społeczne oczekiwania, co do obniżenia przez Bank centralny krajowych stóp procentowych. Prawdą jest, że w ostatnim czasie przedsiębiorcy w Ameryce Północnej w dużej części zamrozili płace, jednocześnie utrzymując liczbę osób zatrudnionych na względnie niezmiennym poziomie.

Polityczne zawirowania i walka o wybór przewodniczącego w Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych pogłębia impas legislacyjny. Dla przedsiębiorców oznacza to odroczenia w czasie długofalowych i kosztownych inwestycji, do czasu pełnego wyklarowania się politycznego kierunku rządu. W sprawach bieżących, nie przewiduje się znaczących niespodzianek legislacyjnych. W styczniu, w Mexico City spotkali się przywódców Stanów Zjednoczonych, Kanady i Meksyku. Dyskusje zdominowały bieżące spraw, przede wszystkim rozwój współpracy gospodarczej, regionalna imigracja, przeciwdziałanie przestępczości narkotykowej i integracja handlowa. Spotkanie położyło podwalinę pod zbliżenie gospodarcze krajów zwłaszcza w zakresie m.in. produkcji półprzewdoników i ograniczenia uzależnienia od krajów azjatyckich.

Europa Zachodnia i Środkowa

Wyjątkowo łagodna zima wyhamowała degradację oceny ryzyka krajów Europy Zachodniej. Okiełznano ceny za energię, zabezpieczono surowce energetyczne, co zagwarantowało ciągłość produkcji przemysłowej. Ustabilizowanie ceny za energię w bezpośredni sposób wpłynęło na spadek inflacji bazowej w krajach strefy euro i Wielkiej Brytanii. Nie zmienia to faktu, że w dalszym ciągu inflacja bazowo w większości krajów Europy Zachodniej utrzymuje się na niebezpiecznie wysokim poziomie. Wyzwaniem pozostają wysokie ceny żywności i artykuły codziennego użytku.

Stabilna choć nadal daleka od hurraoptymizmu sytuacja sprawia, że przedsiębiorcy powinni przygotować się na różne scenariusze. Dużo zależy od pogody. Nagły i nieoczekiwany wzrost temperatur w Europie może w jednej chwili pogorszyć sytuację wielu firm i konsumentów. Otwarcie chińskich granic pozwalające na swobodny przepływ towarów, usług i osób pozytywnie wpłynie na europejski i światowy wzrost gospodarczy, jednak także może przyczynić się do ponownego wzrostu inflacji, poprzez większe zapotrzebowanie na energię. W perspektywie krótkoterminowej wysokie ceny będą negatywnie wpływały na mniejszy popyt i spadek siły nabywczej.

Kraje nordyckie

W krajach nordyckich, w porównaniu do krajów strefy Euro, ceny energii utrzymują się na stosunkowo niskim poziomie. W przeciwieństwie do wszelkich innych produktów nieenergetycznych. Inflacja różnych prędkości sprawia, że większość banków centralnych w krajach nordyckich znajduje się w stanie niepewności i ciągłych wahań. Szuka się sposobów na znalezienie równowagi między zarządzaniem inflacją a ryzykiem szkodzenia gospodarkom krajowym, poprzez podnoszenie stóp procentowych, nawet w krótkim terminie.

Obawy związane ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego, realnym spodkiem siły nabywczej konsumentów, erozją nastrojów społecznych, pikującą wartością realnych dochodów, wzrostu cen i wyższych stóp procentowych, sprawiają, że inflacja pozostaje największym wyzwaniem gospodarczym dla rządzących.

Mimo wszystko, gospodarki krajów nordyckich, są w stosunkowo lepszej sytuacji niż większość krajów strefy Euro czy nawet Unii Europejskiej. Duża w tym zasługa odpowiedzialnych rządów i społecznego zdyscyplinowania co do finansowych operacji. Prawdą jest, że za stabilizacją gospodarczą w krajach nordyckich przymawia niemal zerowe uzależnienie od rosyjskiego gazu ziemnego. Niemniej jednak wyższe stopy procentowe, mają realny wpływ na skandynawskie gospodarstwa domowe. Bezpośrednią sytuację finansową konsumentów i przedsiębiorców poprzez wyższe koszty otrzymania, utrzymania i spłatę kredytów zwłaszcza w Szwecji i Norwegii.

Azja i region Pacyfiku

Perspektywa poprawy sytuacji gospodarczej w krajach azjatyckich i Pacyfiku nie napawa optymizmem. Głównie za sprawą pierwszych odczytów wskaźników makroekonomicznych z początku roku. Szczególnie mocno ucierpiał handel. Także ten międzynarodowy, na którym opiera się azjatycka gospodarka. Trudną sytuację w regionie ratują Chiny, w których rząd na czele z przewodniczącym postawił sobie za główny cel w 2023 roku, powrót na ścieżkę wysokiego wzrostu gospodarczego. W tym celu uruchomiono specjalne linie kredytowe dla przedsiębiorców, ponownie otwarto granice, przywrócono ruch turystyczny i na masową skalę w kilku najważniejszych prowincjach i aglomeracjach miejskich wydano bony konsumpcyjne celem pobudzenia wewnętrznego popytu. Rosnące oczekiwania płynące z kontynentalnych Chin, a także spodziewany i zbliżający się ku końcowi cykl podwyżek stóp procentowych, ma sprawić, że w nadchodzących tygodniach regionalne waluty państw ustabilizują się, co ma przywrócić dobre nastroje w handlu.

Chińskie otwarcie się na świat to znaczący impuls dla regionalnych i globalnych gospodarek. Jednak nastroje studzi ciągle rosnąca liczba nowych przypadków COVID-19 na chińskim rynku, co w znaczymy stopniu opóźnia korzyści płynące z większego zaangażowania się Chin w międzynarodową wymianę gospodarczą.

 

Ameryka Łacińska i Karaiby

Poza permanentne pogrążoną w kryzysie Argentyną i Kolumbią, inflacja znacząco spada w największych i najbardziej znaczących krajach Ameryki Łacińskiej, w tym przede wszystkim w Brazylii, Chile, Meksyku i Peru.

Dwucyfrowy wzrost cen w Kolumbii, rodzi poważne i uzasadnione obawy o podwojenie wartości fiskalnego deficytu. Chilijską gospodarkę przed recesją ratują najwyższe od sześciu lat ceny miedzi. Spowolnienie gospodarcze Stanów Zjednoczonych, będzie w nadal negatywnie odbijać się na eksporcie całego regionu. 

W Peru przewrót polityczny i obalenie dotychczasowego prezydenta Pedro Castillo wywołał gwałtowne protesty ulicy, co skutkowało wprowadzeniem stanu wojennego. Zawirowania polityczne przełożyły się na rosnące ryzyko gospodarcze przedsiębiorstw. Podobnie jak w Brazylii, gdzie protestujący nie godząc się na wynik wyborów i polityczne zmiany szturmowali rządowe budynki. Trudna sytuacja polityczna znajduje swoje odzwierciedlenie w rosnącym ryzyku współpracy a co za tym idzie w wyższych kwotach od ubezpieczenia transakcji. Sytuacji nie poprawia populizm polityczny, korupcja, nieodpowiedzialna polityka banków centralnych i stale rosnący wzrost wydatków socjalnych.

Europa Wschodnia i Azja Środkowa

Znaczna część krajów Europy Wschodniej zależnych od Rosji i Ukrainy zarówno zależnych od dostaw energii jak i żywności, z racji wojny boryka się z trudnościami. Kraje EECA będące importerami surowców i energii stoją przed trudnymi wyborami. Głównie z powodu silnego dolara oraz wysokich cen energii i żywności na światowych rynkach. Podstawowym problemem w Czechach, na Węgrzech, w Słowacji i w Polsce jest w dalszym ciągu wysoka inflacja i stale rosnące stopy procentowe. Prawdopodobnie kolejne miesiące przyniosą poprawę w Słowenii, Bułgarii, Rumunii, w Estonii, na Litwie, w Gruzji i w Serbii, co stanowi odzwierciedlenie aktualnej sytuacji geopolitycznej w regionie i ekonomicznego wpływu wojny na gospodarki poszczególnych państw.

Bliski Wschód i Afryka Północna

Perspektywa wzrostu gospodarczego krajów Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej wydaje się dość niepewna. Z jednej strony bogate w ropę gospodarki krajów GCC będą nadal rosnąć, choć znacznie wolniej z racji spadku wolumenu produkcji ropy i niższych cen. Z drugiej strony niepokój budzi niepewna sytuacja polityczna, zwłaszcza wojna w Syrii i Jemenie, a także w Izraelu i Palestynie.

Co zaskakujące, wojna i mniejsze konflikty zbrojne nie zahamowały rosnącego wzrostu w sektorze turystycznym. Najprawdopodobniej branża już w 2023 roku powróci do sytuacji sprzed pandemii. Głównie za sprawą gości z zagranicy, skutecznym kampaniom marketingowym, promocyjnym i reklamowym, ogromnym nakładom finansowym i dużych inwestycji. Ogromny wpływ ma poprawę ma to, że wiele z arabskich krajów zdecydowało się na zmianę prawa, zniesieniu restrykcyjnych przepisów i otwarciu się na turystykę. Dla przykładu. Niedawno w Dubaju zniesiono 30 proc. podatek miejski od sprzedaży alkoholu i obniżono taryfę na taksówki i inne środki transportu publicznego.

Źle się dzieje w Iranie. Droga do porozumienia nuklearnego z Iranem stała się dużo trudniejsza po egzekucji obywatela brytyjsko-irańskiego oskarżonego o szpiegostwo. Rozmowy w sprawie przywrócenia porozumienia z Iranem od sierpnia ubiegłego roku utknęły w martwym punkcie. Sytuacji z krajami zachodnimi nie poprawia fakt, gwałtownie i brutalnie tłumionych wewnętrznym protestów i kolejnych przykładów łamania podstawowych praw człowieka

W Izraelu niedawno wybrano nowy rząd pod przywództwem dobrze znanego wielokrotnego premiera Benjamina Netanjahu, który jest znany ze swoich skrajnie prawicowych poglądów i konserwatyzmu religijnego, co przekłada na skład swojego rządu. Wizyta skrajnie prawicowego ministra Itamara Ben-Gvira w jerozolimskim meczecie Al.-Aqsa uznana została za prowokację i wzbudziła liczne protesty i niepokoje społeczne zarówno wśród Palestyńczyków jak i zagranicą. Działania takie podkopują politykę poprawnych stosunków Izraela ze światem arabskim i zwiększa ryzyko odwetu ze strony grup terrorystycznych i ekstremistycznych.

Afryka Subsaharyjska

Perspektywa gospodarcza państw eksportujących towary z Afryki jest silna i umocowana w twardych danych liczbowych. Ceny eksportowe towarów są nadal wysokie, a Europa coraz częściej szukając tanich produktów zwraca się w kierunku Afryki Subsaharyjskiej. Szczególnie w kontekście alternatywy dla rosyjskiego gazu ziemnego i ropy naftowej. 

Z racji zmian klimatycznych i dotkliwych susz, kolejny rok z rzędu, fala głodu uderza w kraje Afryki Wschodniej. Tragiczna sytuacja ma miejsce w Etiopii, Somalii i Kenii. Wysiłki mające na celu pomoc potrzebującej ludności są w ogromnej mierze niweczone przez gwałtowne konflikty zbrojne między plemionami. I tak już trudną sytuację dodatkowo potęguje, rosyjska inwazja na Ukrainę, pociągająca za sobą drastyczny wzrost cen żywności i paliw na światowych rynkach, przez co dostarczanie pomocy stało się jeszcze droższe niż zazwyczaj.

Wysokie ceny żywności na światowych rynkach pozostają poważnym problemem w krajach Afryki Północnej. Powodem silne uzależnienie od i portu. Drastycznym przykładem jest Egipt, który importuje łącznie aż 85 proc. pszenicy z Rosji i Ukrainy. Nagłe odcięcie od żywności grozi falą głodu ma masową skalę.

W regionie wrze. Niepokój budzi zarówno zaostrzająca się globalna polityka pieniężna zwiększająca zadłużenie wewnętrzne jak i zewnętrzne poszczególnych krajów w regionie, nadal nie okiełznana pandemia COVID-19, wojna rosyjsko-ukraińska mająca wpływ na sytuację żywnościową, niestabilność rządów, populizm.

Legenda wskaźników Dun & Bradstreet Country Risk Indicator

 

WSKAŹNIK RYZYKA DUN & BRADSTREET

Dun & Bradstreet's Country Risk Indicator (wskaźnik ryzyka) zapewnia porównawczą, transgraniczną ocenę ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej w danym kraju. Wskaźnik ryzyka jest podzielony na siedem przedziałów, od DB1 do DB7.

Gdzie DB1 to ryzyko najniższe a DB7 to najwyższe ryzyko. Każdy przedział jest podzielony na kwartyle (od a do d), gdzie "a" oznacza nieco mniejsze ryzyko niż "b" itp itd. Wyjątek stanowi jedynie wskaźnik DB7, który nie jest podzielony na kwartyle.

Wskaźnik ryzyka jest definiowany jako ocena wiarygodności inwestycji i prowadzenia biznesu w danym kraju przez przedsiębiorców. Obrazuje sytuację polityczną, gospodarczą oraz ekonomiczną. Ponadto uwzględnia strukturę i wiarygodność systemu finansowego i pod uwagę bierze analizę struktury handlu. Obniżenie ratingu kraju może przełożyć się na spadek wiarygodności i zainteresowania przede wszystkim importerów, inwestorów i kapitału zagranicznego w Polsce, jak również i samych przedsiębiorców.

Ocena i przegląd zmian

Zmiana ratingu: Zmiana ratingu danego kraju jest podyktowana, znaczącą zmianą oceny ogólnej sytuacji gospodarczej, politycznej lub społecznej. Może wynikać z jednorazowego wydarzenia (np. poważnej klęski żywiołowej) lub ze zmiany strukturalnej, koniunkturalnej lub cyklicznej. Podwyższenie oceny oznacza znaczącą zmianę na lepsze, obniżenie oceny - znaczącą zmianę na gorsze. Liczba kwartyli zmian obrazuje zakres poprawy lub pogorszenia sytuacji w danym kraju.

Zmiana trendu lub perspektywy: poprzedza zmianę ratingu danego kraju. Trzy stopniowa skala. Definiowana jako trend „pogarszający się“, „poprawiający się“ lub „stabilny“ rozumiany jako brak zmian w najbliższej przyszłości.

Jak Dun & Bradstreet może pomóc:

Oprócz dostarczania analiz ekonomicznych Dun & Bradstreet oferuje szereg rozwiązań, które pomagają klientom w rozwoju biznesu, umożliwiając im bardziej inteligentne działania, które zapewniają przewagę nad konkurencją. Dane, platformy i narzędzie rynkowe Dun & Bradstreet, oparte są na sztucznej inteligencji. Podejmując współpracę z Dun & Bradstreet, klienci uzyskują bezpośredni dostęp do Dun & Bradstreet Data Cloud, co daje im możliwość przeglądu najlepszych na rynku danych B2B. Klienci mogą również korzystać z gotowych rozwiązań SaaS, co pozwoli na uzyskanie przewagi konkurencyjnej w obszarach sprzedaży i marketingu. Nowoczesne narzędzia i inteligentne rozwiązania pozwalają na identyfikację właściwych celów w biznesie i minimalizację ryzyka w bieżącym obrocie gospodarczym, w celu podejmowania właściwych decyzji. Niezależnie od wielkości firmy, przedsiębiorcy na całym świecie korzystają z rozwiązań Dun & Bradstreet, które pomagają im w sprawnym zarządzaniu. Dun & Bradstreet współpracuje również z agencjami rządowymi, podmiotami samorządu terytorialnego – dostarczając aktualnych informacji, które pozwalają na realizację powierzonej im misji społecznej.

Zapisz sie do newslettera Dun & Bradstreet!

Otrzymuj na bieżąco nasze opracowania, raporty i analizy.

Zapisz się!

Dowiedz się więcej o wyjątkowym chatakterze D&B

Zobacz na czym polega unikalna wartość Dun & Bradstreet na polskim i międzynarodowym rynku
Dowiedz się więcej